Relacja z konferencji dotyczącej 30 lat doświadczeń przekształceń własnościowych w rolnictwie

Relacja z konferencji dotyczącej 30 lat doświadczeń przekształceń własnościowych w rolnictwie
10.05.2022
Aktualności

Konferencję, rozpoczął prof. dr hab. Henryk Runowski (Przewodniczący komitetu organizacyjnego). Powitał on wszystkich gości: zebranych profesorów, przedsiębiorców, moderatorów, przedstawicieli firm i wszystkie osoby, które przyczyniły się do organizacji konferencji.

Następnie prof. dr hab. Michał Zasada (JM Rektor SGGW) przedstawił zagadnienia, które będą omawiane w czasie konferencji, i mówił o rolnictwie jako obszarze, w którym w ostatnich latach zaszły duże zmiany. Wspomniał o trudnościach związanych z pandemią, światowym kryzysem i wojną na Ukrainie, o rosnących i rozwijających się oczekiwaniach i potrzebach konsumentów. „To sprawia, że powinniśmy zweryfikować to, co się stało przez ostatnie trzydzieści lat, i perspektywicznie spojrzeć w przyszłość. Powinniśmy skoncentrować swoje działania na zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego i stabilizacji na rynku agrarnym” – powiedział prof. Michał Zasada. Głos zabrał też dr hab. Mariusz Maciejczak (prof. SGGW, Dyrektor Instytutu Ekonomii i Finansów) i witając zebranych, wyraził radość, że takie wydarzenia mogą się już odbywać bezpośrednio, a nie online.

Panel I. Sytuacja wyjściowa oraz otoczenie instytucjonalno-prawne przekształceń własnościowych rolnictwa państwowego

Pierwszy wystąpił prof. dr hab. Henryk Runowski – przedstawił historię sporu pomiędzy zwolennikami małej i dużej własności gospodarczej i przybliżył, jakie reformy rolne przeprowadzono na ziemiach polskich od końca XIX w. Przypomniał, że Państwowe Gospodarstwa Rolne powstały w 1949 r., a w 1976 r. zmieniły nazwę na Państwowe Przedsiębiorstwa Gospodarki Rolnej – miały one być wzorcowymi gospodarstwami zapewniającymi żywność mieszkańcom miast.

Następnie mgr Adam Tański omówił pokrótce tło przekształceń, które miały miejsce na początku lat 90. Jeśli chodzi o sytuację finansowo-ekonomiczną kraju – państwo polskie w 1989 r. straciło wiarygodność finansową. Ten sam rok przeszedł do historii też jako rok urynkowienia gospodarki żywnościowej. W tym czasie 25–30% wydatków budżetowych było przeznaczanych na gospodarkę żywnościową, ale nie dało się tego utrzymać na takim poziomie. Rząd Mieczysława Rakowskiego podjął decyzję o uwolnieniu cen. To doprowadziło do ujawnienia skali zależności finansowej gospodarki żywnościowej od budżetu państwa. Gwałtowny wzrost kosztów produkcji, cen skupu, żywności pokazał rozmiar zaniedbań w PGR-ach. W 1991 r. ponad 70% PGR-ów było zagrożonych upadłością, bo utraciło płynność finansową. Wówczas, w przeciągu paru miesięcy, wypracowano koncepcję, która właściwie jest wdrażana do dzisiaj (likwidacja, przekształcenie, restrukturyzacja i prywatyzacja).

Prof. dr hab. Paweł Czechowski kontynuował opis procesu przekształceń. Agencja Własności Rolnej Państwa była organizacją hierarchiczną praktycznie uniezależnioną od budżetu. Przez pierwsze dwa lata Agencja przejmowała majątki gospodarstw, kolejne lata związane były z restrukturyzacją i sprzedażą. Paweł Czechowski przedstawił słuchaczom historię rozwoju Agencji i ram prawnych, w jakich funkcjonowała.

Kolejny prelegent – prof. dr hab. Jerzy Wilkin – zaznaczył, że PGR-y były przykładem szczególnej formy paternalizmu państwowego i produktem ideologicznym. PGR-y to nie były tylko jednostki gospodarcze, ale bardzo złożone organizmy społeczno-gospodarcze, a nawet edukacyjne. Większość potrzeb ludzi związanych z PGR-ami była zaspokajana tamże. Upadek tych gospodarstw doprowadził do tzw. traumy transformacyjnej. Profesor Jerzy Wilkin powiedział też, że problem dzierżaw to „bolesny i nierozwiązany dotąd destrukcyjny element funkcjonowania polskiego rolnictwa”. „W krajach zachodnich dzierżawa jest uznawana za trwałą formę zagospodarowania ziemi” – podkreślił. Dobra dzierżawa umożliwia długoletnie planowanie inwestycyjno-produkcyjne. Zaprzeczeniem trwałości była ustawa z 16 września 2011 r., która nakazała zwracać dużym gospodarstwom część ziemi, żeby zasilić mniejsze gospodarstwa. Profesor Wilkin podsumował swoje wystąpienie słowami: „W nowych warunkach systemowo-instytucjonalnych, jakie ukształtowały się od końca 1989 r. w Polsce, większość PGR-ów nie miało szans na przetrwanie i efektywne funkcjonowanie w konkurencyjnym otoczeniu gospodarki rynkowej”. Podkreślił jednak, że droga wychodzenia z tego stanu mogła być inna.

Moderator dr hab. Mariusz Maciejczak (prof. SGGW) zapytał występujących, na ile podjęte decyzje w zakresie ścieżki przekształceń własnościowych umożliwiły dzisiejszy rozwój, a na ile go spowolniły.

Profesor Henryk Runowski mówił o problemie zatrudnienia, ocenił, że nawet ⅙ zatrudnionych w PGR-ach musiałaby tak czy inaczej zmienić charakter swojej pracy, ponieważ przedsiębiorstwa nie były w stanie funkcjonować. „Taki proces został przeprowadzony w powstałych po PGR-ach przedsiębiorstwach. Wydaje mi się, że inny rodzaj przekształcenia, czy to przez spółki skarbu państwa, byłby, w moim przekonaniu, niewykonalny” – podsumował prof. Runowski.

Adam Tański powiedział o przeciwstawianiu gospodarstw dużych małym i sztucznie wykreowanym konflikcie o ziemię.

Profesor dr hab. Paweł Czechowski przypomniał, że ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa przygotowywana była około roku w dość dramatycznej sytuacji ekonomicznej. Wszyscy uczyli się na bieżąco, 30% PGR-ów funkcjonowało siłą rozpędu, banki odmawiały finansowania. „Zgadzam się, że to były problemy trudne, ale to są ofiary transformacji, to są ofiary rewolucji” – zakończył prof. Czechowski.

Następnie wystąpił prof. Jerzy Wilkin, który wspomniał o stabilności i czynnikach ideologicznych, które odgrywały i do dziś odgrywają dużą rolę w zagospodarowaniu ziemi i majątków PGR-ów.

Po wystąpieniach padły pytania z publiczności. Franciszek Nowak (Polskie Towarzystwo Rolnicze) zaznaczył, że bardzo mało mówi się o prawie rolnym, i zadał pytanie, czy dzierżawa może być dłuższa niż 30 lat. Profesor Czechowski odpowiedział, że „nie ma doktrynalnych przeciwskazań, żeby umowa dzierżawy trwała dłużej niż lat trzydzieści”. Kontynuował, mówiąc, że konstrukcja powiernictwa została tak spętana elementami nadzorczymi, które wykonuje minister rolnictwa, że dyrektor KOWR-u ma tu stosunkowo małe pole do działania. Dodał, że teraz jest to palący problem, bo w tej chwili upływają terminy przedłużania dzierżaw. „Ten problem należy rozstrzygnąć, ze względów społecznych, ludzkich i gospodarczych” – podkreślił prof. Paweł Czechowski. Kontynuował: „Jeżeli będzie przyzwolenie polityczne na przedłużenie dzierżaw, to w zasadzie nie ma żadnych możliwości prawnych ograniczających to przedłużanie”.

Panel II. Przebieg i rezultaty ekonomiczno-społeczne przemian własnościowych rolnictwa państwowego

Spotkanie rozpoczął prof. dr hab. Bogdan Klepacki (moderator), przedstawiając prelegentów i całościową ideę konferencji.

Jako pierwszy głos zabrał mgr Jacek Malicki. Mówił, że istnieje pewne przyzwolenie polityczne na to, żeby ożywić sprzedaż większych nieruchomości. „Ustawa o wyłączeniach 30-procentowych spowodowała pewną kategoryzację dzierżaw i dzierżawców […]. Również jest zielone światło na przedłużenie umów dzierżawy i robimy to, i będziemy to robić” – powiedział Jacek Malicki. Zaznaczył, że integralność wszystkich gospodarstw jest możliwa, ale polityka państwa ma być narzędziem, z którego trzeba tak korzystać, żeby nie zachwiać naturalnego procesu rozkładu wielkości gospodarstw.

Następnie dr Bogdan Podgórski przedstawił zebranym prezentację na temat ewolucji form zagospodarowania zasobu własności rolnej skarbu państwa.

Na koniec dr hab. Monika Stanny (prof. IRWiR) omówiła społeczne i gospodarcze konsekwencje zmian na obszarach popegeerowskich. O ile skutki zmian ekonomicznych można określić mianem racjonalizacji i modernizacji, to skutki zmian społecznych można określić mianem traumy transformacyjnej. Doktor Stanny przedstawiła rezultaty badań, które pokazały, że obecnie na obszarach popegeerowskich społeczeństwo starzeje się, występuje tam wysoki wskaźnik bezrobocia (choć tempo wskaźnika się zmniejsza), w ostatnich latach tam jest największy regres klientów pomocy społecznej (to te tereny są beneficjentem zmian socjalnych „dobrej zmiany”), infrastruktura wymaga modernizacji, a dostępność do usług publicznych jest niewystarczająca. Niezbędny jest rozwój gospodarczy i stabilizacja finansów lokalnych, zaznaczyła Monika Stanny.

Panel III. Nowe oblicza dawnych PGR-ów – prezentacja studiów przypadków

Redaktor Zbigniew Studniarski (moderator) przedstawił biorących udział w tym panelu reprezentantów przedsiębiorstw. Wystąpili: Grzegorz Brodziak (Goodvalley), Władysław Butor (Grupa Butor), Paweł Kasztelan (GR Kasztelan) i Krzysztof Tkacz (TopFarms). Po kolei prelegenci opisywali przemiany, jakie przeszły ich gospodarstwa. Podkreślili też funkcje pełnione przez te przedsiębiorstwa w regionie, m.in. społeczne i ekologiczne. Wyniki osiągane przez prezentowane gospodarstwa są ponadprzeciętne, a ich dokonania świadczą o sukcesie.

Panel IV. Szanse i zagrożenia rozwoju wielkotowarowych przedsiębiorstw rolnych w kontekście założeń krajowej i unijnej polityki rolnej

Panel otworzył prof. dr hab. Michał Pietrzak (moderator). Poprosił o odpowiedź na pytania o miejsce i rolę wielkotowarowych gospodarstw w Polsce i w Unii Europejskiej oraz o przedstawienie, jak wygląda pożądana polityka państwa wobec różnych podmiotów w polskim rolnictwie.

Swoje wystąpienie prof. dr hab. Wojciech Ziętara zaczął od stwierdzenia, że rolnik musi zwiększać swoją skalę produkcji, żeby osiągnąć satysfakcjonujący dochód. „Może osiągnąć to na dwa sposoby. Pierwszy to zwiększanie poziomu intensywności produkcji przy tych zasobach, które ma, ale tutaj te możliwości są ograniczone. Drugi sposób, bardziej konkretny, to jest zwiększanie powierzchni gospodarstw” – powiedział prof. Ziętara. W krajach Europy Zachodniej udział gospodarstw wielkoobszarowych w użytkach rolnych wynosi 60–80%, u nas – niecałe 22%. Przy czym udział tych gospodarstw w Polsce w produkcji zbóż wynosi ponad 60%, a w produkcji buraków, rzepaku to 50–60%. Profesor przytoczył zapis z konstytucji mówiący o tym, że podstawą rolnictwa w Polsce są gospodarstwa rodzinne, jednak zaznaczył, że ta forma nie jest jedyną dozwoloną. „U progu przemian własnościowych wiązałem wielkie nadzieje z upowszechnieniem dzierżawy, wychodząc z założenia, że dobrym przykładem będą właśnie umowy dzierżawy instytucji państwowej i to zaufanie zostanie odbudowane. Niestety to zaufanie zostało w sposób brutalny nadużyte i w związku z tym u nas dzierżawa napotyka wielkie opory”. Dalej prof. Ziętara wyjaśniał, że podstawą zdrowych warunków dzierżawnych jest zaufanie. Trudno się dziwić, że rolnicy nie mają zaufania do dzierżawy, skoro urząd państwowy nie dotrzymuje zobowiązań, które podjął, i w trakcie ich trwania zmienia warunki (ustawa z 2011 r.).

Następnie prof. Pietrzak przedstawił prof. dr. hab. Walentego Pocztę i poprosił go o odpowiedź, jaka może być rola gospodarstw wielkoobszarowych w rozwoju technologii i jak patrzeć na założenia Europejskiego Zielonego Ładu w obliczu wojny w Ukrainie.

Profesor Walenty Poczta przypomniał główne założenia Europejskiego Zielonego Ładu, czyli: w 2050 r. poziom emisji gazów cieplarnianych netto będzie wynosił zero i wzrost gospodarczy będzie oderwany od konieczności zużywania większej ilości zasobów naturalnych. W ramach strategii Europejskiego Zielonego Ładu istnieją strategie dotyczące rolnictwa, te najbardziej kontrowersyjne to: zmniejszenie zużycia środków ochrony roślin, nawozów mineralnych pochodzenia przemysłowego, antybiotyków i przeznaczenie 25% powierzchni użytków rolnych na cele produkcji ekologicznej. W swojej prezentacji profesor Poczta pokazał, że polskie gospodarstwa ze względu na strukturę i poziom stosowania chemicznych plonotwórczych środków wcale nie są przygotowane do implementacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu. Dodał, że relacja kosztów ochrony roślin i nawożenia daje przesłanki do tego, żeby zastanowić się nad wdrożeniem niektórych elementów Europejskiego Zielonego Ładu, ale tylko pod pewnymi warunkami. „Trzeba zachować poziom produkcji, a nawet go zwiększyć. Jest to aspekt bezpieczeństwa żywnościowego. Zmniejszać zużycie chemicznych środków plonotwórczych – będzie to aspekt środowiskowy – ale przede wszystkim poprawić efektywność techniczną wytwarzania. Odpowiedzią na Europejski Zielony Ład muszą być nowoczesne technologie” – podkreślił prof. Walenty Poczta.

Jeśli chodzi o Europejski Zielony Ład w świetle wojny w Ukrainie, profesor mówił o potrzebie bezpieczeństwa żywnościowego. „Nie można wdrażać Zielonego Ładu, by doprowadzić do zmniejszenia produkcji, ale jednak dowodzi to konieczności wdrażania technologii nakładooszczędnych, w tym energooszczędnych” – kontynuował. Przejście do rolnictwa precyzyjnego wydaje się rozwiązaniem, które pozwoli na skuteczną metodę implementacji wymogów Europejskiego Zielonego Ładu. „Czy są zagrożenia? One mogą być, jeśli Europejski Zielony Ład byłby wprowadzony bez przygotowania, szczególnie bez przygotowania, bez ukierunkowania środków, tych, które w polityce są. Szczególnie te, które mają być ze Wspólnej Polityki Rolnej ukierunkowane na wsparcie rozwojowe, głównie w kierunku rolnictwa precyzyjnego i doradztwa w tym zakresie” – powiedział prelegent. Sytuacja za naszą wschodnią granicą pokazuje, że „konieczne są dyskusje z Unią Europejską i na forum Światowej Organizacji Handlu o uczciwej konkurencyjności środowiskowej”. Profesor kontynuował: „Niedopuszczalne są takie historie, jakie dzieją się z dzierżawą ziemi. […] Nie powinno się ograniczać wspierania gospodarstw dużych, większych, wielkotowarowych, szczególnie środkami dotyczącymi rozwoju”.

Profesor Runowski podsumował konferencję, mówiąc, że duże przedsiębiorstwa będą funkcjonować w przyszłości i dzisiejsze prezentacje pokazały, że są to dobrze zorganizowane, społecznie zaangażowane i odnoszące sukcesy gospodarstwa. Należy pokazywać, że rolnictwo może być różne i z tego nie musi wynikać nic złego dla nas jako konsumentów, podatników i obywateli. „Na pewno trzeba utrwalać instytucję dzierżawy, która bez wątpienia potwierdziła swoją przydatność w gospodarowaniu ziemią rolniczą na Zachodzie, i myślę, że to samo może być w Polsce. W tym celu potrzebna jest decyzja o ustaleniu określonego prawa” – powiedział. Trzeba podkreślać fenomen rozwojowy tego działu gospodarki i celowa jest promocja rolnictwa jako gałęzi gospodarki, która jest nam niezbędna.

Konferencję zakończono podziękowaniami dla sponsorów, panelistów, moderatorów, słuchaczy, przedstawicieli firm, komitetu organizacyjnego i dla tych, którzy pomogli w organizacji tego wydarzenia. Partnerem merytorycznym oraz sponsorem konferencji była Federacja Związków Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych oraz firmy zrzeszone w Federacji.

Foto: Krzysztof Zacharuk

Zapraszamy

Kontakt

Związek Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych
ul. Hetmańska 38/611
85-039 Bydgoszcz
  • +48 52 322 48 79
  • +48 570 894 894
  • info@pracodawcyrolni.pl
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XIII
Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego
  • KRS: 0000053078
  • NIP: 9671080580
  • REGON: 092531326
BGŻ BNP Paribas 84 2030 0045 1110 0000 0284 3700
BGŻ BNP Paribas 07 2030 0045 1110 0000 0415 9630