Relacja ze spotkania dotyczącego diagnozy sytuacji społeczno-gospodarczej rolnictwa, obszarów wiejskich i przetwórstwa województwa kujawsko-pomorskiego

Relacja ze spotkania dotyczącego diagnozy sytuacji społeczno-gospodarczej rolnictwa, obszarów wiejskich i przetwórstwa województwa kujawsko-pomorskiego
15.09.2022
Aktualności

Spotkanie otworzył Mikołaj Bogdanowicz Wojewoda Kujawsko-Pomorski, powitał zgromadzonych gości, tj. przedstawicieli środowisk wiejskich, zrzeszeń, instytucji reprezentujących interesy rolników i wsi w rejonie oraz przybyłych samorządowców. Podziękował i podkreślił rolę inicjatora, a także kontynuatora podjętych działań Ryszarda Kamińskiego Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Spotkanie prowadził Ryszard Zarudzki (Zastępca Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie).

Marek Nowacki (Dyrektor Oddziału w Przysieku Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie) rozpoczął swoje wystąpienie od przekazania konkretnych informacji na temat zmiany średniej powierzchni użytków rolnych w gospodarstwach. Z danych na dzień 1 stycznia 2022 roku wynika, iż średnia powierzchnia użytków rolnych w gospodarstwach w Polsce wynosi 11,20 ha, natomiast w województwie kujawsko-pomorskim 16,83 ha. Podkreślił również zmiany zachodzące w rolnictwie w ciągu ostatnich lat oraz wspomniał o trendach, które można zaobserwować, m.in. nt. wzrostu powierzchni gospodarstw. Wymienione zostały również gminy z najwyższym wskaźnikiem średniej wielkości gospodarstw: gmina Sadki, Mrocza oraz Papowo Biskupie. Wspomniano również o problemie niewielkiej powierzchni trwałych użytków leśnych, czyli m.in. łąk.

Dyrektor Nowacki omówił również temat liczebności zwierząt hodowlanych na terenie województwa. Z przedstawionych danych wynika, że na początku br. odnotowano 530 487 sztuk bydła, 1 066 303 sztuk świń (dane na 1 stycznia 2022 r.). Podkreślił również – z żalem – że w ciągu ostatnich lat z mapy rolniczej regionu zniknęło blisko 47 000 gospodarstw z trzodą chlewną.

Kolejnym zagrożeniem, jakie zauważył, jest brak następców w gospodarstwach rolniczych. Pozytywnym aspektem zaś są działania związane z modernizacją gospodarstw oraz fakt, że województwo zanotowało kolejny wzrost produkcji – udział produkcji zwierzęcej wynosi 49,9%, a roślinnej 51,1%, są więc idealnie zrównoważone.

Pojawiła się w wypowiedzi dyrektora Nowackiego również kwestia spożycia mięsa w Polsce w przeliczeniu na 1 osobę w skali roku: 80 kg, z czego 41 kg wieprzowiny, 32 kg drobiu, 4 kg wołowiny. Zauważalna jest tendencja spadkowa. Celem Unii Europejskiej jest spożycie na poziomie 36 kg. Co ciekawe, warto zestawić średnią wartość spożycia mięsa (80 kg) ze spożyciem warzyw – wyłączając ziemniaki – które wynosi 60 kg na osobę.

Następnie głos zabrał Paweł Pączka (Prezes Zarządu Grupy Producentów Owoców GALSTER sp. z o.o.) i otwarcie stwierdził, że branża producentów owoców jest w okresie agonii. Koszty owoców przemysłowych są niższe niż koszty ich produkcji i transportu, a koszty produkcji (szczególnie w br.) rosną w tempie zastraszającym. Sadownikom niezbędne jest wsparcie – m.in. w postaci zabezpieczenia kosztów energii czy w kwestii kosztów frachtu – ponieważ bez niego nie przetrwają.

Następnie dyskusja przeniosła się na temat kolejnych zagrożeń, jakimi niewątpliwie są zmniejszanie się liczby ludności oraz kwestie średniego wynagrodzenia w regionie. Szansą w tym kontekście jawi się spadek bezrobocia oraz wzrost przedsiębiorczości. Jako problem również związany z demografią wybrzmiała kwestia małej liczby młodych osób, słabego wykształcenia osób pracujących w rolnictwie oraz niedoboru pracowników.

W tym momencie głos zabrał Wojciech Mojzesowicz (Przewodniczący Rady Wojewódzkiej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”), który stanowczo stwierdził, że młodych rolników jest wystarczająco, ale jednostki kształcące ich nie idą z duchem czasu, nie pytają młodych rolników o ich pomysły na rolnictwo. Podkreślił również, że teraz ludzie są bardziej pragmatyczni, nie kierują się sentymentem do ziemi. Wskazał, iż należy inwestować fundusze tam, skąd pieniądze będą z czasem się zwracać. Wyjaśnił, że młodzi rolnicy są ambitni, chcą nie tylko zarabiać, ale także się szkolić i wprowadzać innowacje do swoich gospodarstw. W wypowiedzi tej wybrzmiało także, iż rzeczywista średnia powierzchnia użytków rolnych w województwie jest większa i ten stan zostałby zauważony, jeśli kwestia dzierżaw prywatnych zostałaby uregulowana.

Po tej wypowiedzi poruszono temat kolejnych szans i zagrożeń. Podkreślono, że największym wyzwaniem są niewątpliwie zmiany klimatyczne, które są faktem. Pojawiły się także kwestie cywilizacyjne związane ze sposobem myślenia oraz aktywnością społeczną, która nie jest już taka, jaką pamiętano ze wsi z dawnych lat – ludzie są skupieni bardziej na swojej aktywności zawodowej. Wyzwaniem jawi się również zmiana postrzegania funkcji społecznej wsi – do tej pory istnieje mit wsi jako miejsca, gdzie produkuje się żywność. Celem jest, by wieś postrzegana była przede wszystkim jako miejsce, w którym chcemy zachować przyrodę.

Szczególnie ważną kwestią w województwie jest obniżanie kosztów surowca w żywności. Większość pochłania marketing, opakowanie, transport, a koszt samego surowca to ledwie 15–20%. Problemem jest też gwałtowny wzrost cen środków do produkcji, a zasoby niektórych surowców niezbędnych do tego – np. fosforytów – się kończą.

Następnie głos zabrał Andrzej Basiński (rolnik, członek ZPDiWR, Przewodniczący Gminnej Spółki Wodnej w Sępólnie Krajeńskim), który wyraził swoje zaniepokojenie losem rolników. Zasugerował, by dział agroenergii zacząć traktować na równi z produkcją zwierzęcą i roślinną czy działami specjalnymi. Dział agroenergii może być działem, który spowoduje stabilizację dochodów w rolnictwie, np. niewielkie wiatraki, fotowoltaika z magazynami energii i mała produkcja wodoru oraz małe biogazownie. Agroenergia to dział, w którym rolnictwo zacznie zarabiać.

Do dyskusji dołączył Ryszard Kierzek (Prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej w Przysieku), który wyraził swoje zaniepokojenie problemami związanymi z nagminnym stosowaniem dzierżawy nierejestrowanej, latami dekoniunktury w hodowli trzody chlewnej oraz dopłacaniem do produkcji. Podstawą, według niego, musi być usystematyzowanie i uporządkowanie prawa.

Następnie głos zabrał ponownie Wojciech Mojzesowicz, który zauważył, że region posiada potencjał produkcyjny i utrzymanie tego stanu jest bardzo ważne.

Na zakończenie Ryszard Zarudzki wspomniał o inicjatywie „Wiejska e-skrzynka”, o której więcej opowiedziała Wioleta Lorenc (broker innowacji Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie). „Wiejska e-skrzynka” to grupa 20 producentów (z czego 17 to rolnicy), którzy produkują na małą skalę, co jest gwarancją jakości. „Wiejska e-skrzynka” działa w myśl zasady „od rolnika bez pośrednika”, więc nie jest to sklep, a platforma sprzedażowa – produkty bezpośrednio kupowane są od producentów.

Zarząd Związku na spotkaniu reprezentował Łukasz Gapa dyrektor biura Związku oraz Andrzej Basiński członek Związku.

Zapraszamy

Kontakt

Związek Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych
ul. Hetmańska 38/611
85-039 Bydgoszcz
  • +48 52 322 48 79
  • +48 570 894 894
  • info@pracodawcyrolni.pl
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XIII
Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego
  • KRS: 0000053078
  • NIP: 9671080580
  • REGON: 092531326
BGŻ BNP Paribas 84 2030 0045 1110 0000 0284 3700
BGŻ BNP Paribas 07 2030 0045 1110 0000 0415 9630